Nie tak
dawno pisałem o piórach Silesia traktowanych przez niektórych kolekcjonerów jako polskie. Póki co, dowodów potwierdzających tę tezę nie stwierdziłem
ani teoretycznie, ani doświadczalnie. Pojawiła się jednak kolejna poszlaka:
W
celu uniknięcia kreowania mitu Silesii jako polskiego producenta (ew. marki) piór,
przypomnijmy sobie definicję słownikową poszlaki:
Poszlaka - fakt, przemawiający za interpretacją jakiejś sytuacji w określony sposób; niebezpośredni dowód.
Spójrzmy
jeszcze na przykład zdań wskazujących na znaczenie słowa "poszlaka":
Odnalezienie jego pióra w tym miejscu stanowi pewną poszlakę, że mógł zostać porwany. Okazało się jednak, że je zgubił, a nie, jak przypuszczano, stracił w wyniku szarpaniny z napastnikami.
Poszukiwań ciąg dalszy.
Marcin
0 komentarze:
Prześlij komentarz