• Dwie osoby. Dwie idee. Jedna pasja.

    Waterman Audace Shiny Pearl - recenzja


    Etap wybierania pióra w Internecie, a następnie wycieczka do Kaligrafa w celu oględzin. Początkowo myślałam o Enchanted Garden, lecz na żywo okazało się zbyt różowe... Kolejne dni niezdecydowania, ale w końcu decyzja zapadła - Waterman Audace Shiny Pearl.

    Waterman Audace Shiny Pearl
    Czekałam na przesyłkę i się doczekałam.

    Kształt tego pióra przypomina błyszczyk lub tusz do rzęs - prawdopodobnieto przez skuwkę, która faktycznie jest odrobinę podobna do zakrętki pomadki. Ostatecznie drobne, misterne motywy kwiatowe na perłowym tle przypadły mi do gustu
    .
     
    Ewidentnie pióro stworzone z myślą o kobietach - wchodząc na stronę producenta można się było o tym przekonać. Quiz pt."Jaką kobietą spod znaku Audace jesteś?" nie brzmiał jak dla mnie zbyt przekonująco, ale być może niektóre panie na jego podstawie podjęły decyzje zakupowe...


    Waterman Audace Shiny Pearl


    Aaa, do pióra dołączono całkiem wygodne etui - niestety kolorystyczny dramat... (na niebieskim tle różowe kwiaty - nie wiem, co w tym kobiecego). 

    Wybór padł na stalówkę F ze względu na potrzebę pisania szybko i wyraźnie (poza tym bardzo lubię anorektyczne pismo). Obawiałam się jedynie, że przez cienką stalówkę będę czuła, jak „rysuję” po papierze, ale zostałam mile zaskoczona. Przynajmniej przez pewien czas od zakupu



    Waterman Audace Shiny Pearl
    Niestety po kilku latach użytkowania muszę zweryfikować swoją opinię na temat pióra Audace - pękła sekcja i atrament zaczął brudzić palce. Kobiece pióro nie sprostało kobiecym oczekiwaniom (jakże niewyszukanym: miało być ładne, czyste i wygodne). Gdy używam Chińczyka, to atrament na dłoniach nie stanowi problemu, ale jeśli trzymam kobiece pióro, to i kobieco muszę wyglądać, a niebieskie paluchy mi się w tę wizję nie wpisują.


    Magda

    1 komentarze:

     

    Pióromaniak

    Kilka słów o nas.