• Dwie osoby. Dwie idee. Jedna pasja.

    J. Herbin Bleu Pervenche


    Atrament J. Herbin Bleu Pervenche to kolor, którego szukałem bardzo długo. Był tylko jeden problem - nie wiedziałem, że kryje się pod tą nazwą. Pojawił się niespodziewanie 24 grudnia. Pod choinką.

    Atrament J. Herbin Bleu Pervenche

    J. Herbin Bleu Pervenche to niebieskie spojrzenie na turkus (wierny ideałom turkus to zielony odcień cyjanu), który swobodnie można stosować do pisma codziennego. Z pewnością nie pozostanie niezauważony, ale daleko mu do krzyczących kolorów. Dla miłośników niebieskich kolorów Bleu Pervenche to idealna propozycja do zamknięcia palety od strony przełamania zieleni i niebieskiego.

    • Przebijanie – umiarkowane na papierze średniej jakości;
    • Strzępienie – niewielkie;
    • Nasycenie – umiarkowane, atrament nie należy do bijących po oczach;
    • Przepływ – dobry;
    • Cieniowanie – dosyć niewielkie, ale zauważalne;
    • Wysychanie – atrament wysycha całkowicie po około 7-8 sekundach;
    • Osadzanie się na stalówce – brak, Bleu Pervenche nie wypływa na stalówkę.


    Atrament J. Herbin Bleu Pervenche

      J. Herbin Bleu Pervenche to atrament o właściwościach sprzyjających użytkownikom. Ma nie tylko dobry przepływ, ale również nie osadza się na stalówce i praktycznie nie strzępi.

      Cena za granicą to około 12 euro za butelkę o pojemności 30 ml (około 1,65 zł za 1 ml przy kursie EUR/PLN na poziomie 4,13, bez uwzględnienia kosztów wysyłki). Cena w Polsce to 32 zł za 30 ml (mniej więcej 1,07 zł za 1 ml).

      J.Herbin Bleu Pervenche
      Przebijanie
      3
      Strzępienie
      1
      Nasycenie
      3
      Przepływ
      4
      Cieniowanie
      2
      Osadzanie na stalówce
      0
      Czas zupełnego wyschnięcia
      7-8 sekund
      Skala od 0 do 5, gdzie:
      0 – brak,
      1 – bardzo mało (bardzo słaby),
      2 – mało (słaby),
      3 – umiarkowanie (umiarkowany),
      4 – dużo, (dobry)
      5 – bardzo dużo (bardzo dobry).


      Marcin


      3 komentarze:

      1. Bardzo ładny kolor! Mikołaj się postarał. Mam jeszcze pytanie o butelkę - czy jest taka sama jak Pelikana? Zauważyłem wgłębienie na pióro.

        Pozdrawiam,
        AG

        OdpowiedzUsuń
      2. Cześć AG,

        Butelka, którą stosuje J. Herbin, pomimo podobieństwa kształtów, różni się od kałamarza Pelikana. Jest fizycznie mniejsza (ma pojemność 30 ml, a nie 50 ml) oraz posiada węższe wgłębienie (podstawkę) na pióro.

        Mam nadzieję, że pomogłem.

        Marcin

        OdpowiedzUsuń
      3. Dziękuję za pomocne informacje. Spoglądając na zdjęcia, myślałem, że to takie same butelki. Ale się można nieszczęśliwie oszukać.

        Pozdrawiam,
        AG

        OdpowiedzUsuń

       

      Pióromaniak

      Kilka słów o nas.