Zeszyt z przepisami – pierniki

A w zasadzie piernikowy zawrót głowy 

Od kilku lat przygotowania świąteczne zaczynamy od pieczenia pierników. Można powiedzieć, że to już nasza - pióromaniaków - tradycja. Pierwszy weekend grudnia spędzamy na pieczeniu, a tuż przed świętami - na dekorowaniu pierników. Efekty zobaczcie sami :)



Co będzie potrzebne:

50 dag mąki
15 dag cukru pudru
20 dag miodu
12 dag masła lub margaryny
1 jajko
1 łyżeczka sody oczyszczanej 
2 łyżki stołowe przypraw korzennych do piernika

Przygotowanie:

Wymieszaj mąkę z sodą, dodaj płynny miód*, przyprawy korzenne, cukier puder, miękkie masło i jajko i zagnieć z tych produktów ciasto. Jeśli to pomocne, dodam, że powinno być takie, jak na pierogi :) Wyrabiaj do czasu, aż będzie zupełnie gładkie (wbrew pozorom nie jest to takie trudne). Rozwałkuj ciasto na grubość około 3mm i wytnij ciastka. Pierniki należy piec w temperaturze 180 stopni przez około 10 minut.

Pierwszego dnia po upieczeniu pierniki są twarde, dopiero po 2 – 3 dniach, gdy nabiorą wilgoci stają się idealne do zjedzenia.

Pierniczki można długo przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku, pamiętaj tylko, żeby przed jedzeniem zostawić je na dwa dni odkryte, aby mogły wchłonąć wilgoć. Możesz tez włożyć do pojemnika, w którym przechowujesz pierniki cząstki jabłka, lub skórkę pomarańczy, by ciastka były miękkie (ale ja tego nie praktykuję).

*Jeśli miód nie jest płynny możesz wcześniej rozpuścić go z masłem, cukrem, przyprawą korzenną, wystudzić i w tej formie połączyć z mąką. 









Magda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz